Więcej informacji na temat sprawy - wcześniejsze posty !!!
łącznie juz emitowano 3 reportaże w ogólnopolskiej telewizji TVP2 -Magazyn Ekspresu Reporterów, Polsat - Interwencja, TTV -Blisko ludzi, a także informacje w prasie
Czy można bezkarnie strzelać do człowieka tylko dlatego, że ten powiedział kilka niewybrednych słów? Toruńska prokuratura i sądy najwyraźniej uznały, że słowna sprzeczka jest wystarczającym powodem, aby znany adwokat, były sędzia i prokurator miał prawo użyć broni wobec nastolatka, którego spotkał przypadkiem podczas rowerowej wycieczki do lasu. Chłopak został poważnie ranny, ale adwokatowi nawet włos z głowy nie spadł, a nastolatek z ofiary szybko stał się oskarżonym i skazanym. Obrażenia 17 latka bezspornie naruszają zdrowie ponad 7 dni, jest zatem przesłanka aby prokuratura z urzędu wszczęła postępowanie wobec sędziego-prokuratora-adwokata. Prowadzenie tej sprawy przez kolegów sprawcy jest naruszeniem bezstronności sadów i prokuratury. Dlaczego sąd nie wyraził zgody na odsłuchanie nagrania rozmowy telefonicznej adwokata z policją, która odbyła się po postrzeleniu chłopaka? Dlaczego rozprawy sądu nie toczyły się jawnie, pomimo wniosku oskarżonego (pełnoletniego już dzisiaj) chłopaka? Tłumaczenie adwokata w sprawie braku oddania strzału ostrzegawczego można by uznać za żart, gdyby nie grożąca chłopcu amputacja nogi. Sąd karny NIE MA PRAWA zakazać stronie rejestrowania przebiegu rozprawy za pomocą dyktafonu, co miało tutaj miejsce. Czego się obawiał, co miał do ukrycia? Oddalenie wszystkich wniosków dowodowych (piętnastu!) oskarżonego, który przecież posiadał profesjonalnego obrońcę, także może świadczyć o braku obiektywizmu sądu. We mnie wątpliwości budzą sprzeczne zeznania adwokata, jego partnerki i chłopaków w kwestii odległości w jakiej chłopak znajdował się od adwokata. Partnerka i chłopcy twierdzili, że było to 10 metrów, a adwokat, że 5. Umorzenie sprawy postrzelenia chłopaka przez jego własną prokuraturę i sąd w rzeczywistości nie przesądza o niewinności adwokata. Z doświadczenia wiem, że w tych instytucjach nawet w przypadku popełnienia zabójstwa, koledzy będą kryć kolegę. Nie lubię sędziów, prokuratorów, adwokatów, twierdzę że to jedna z najbardziej skorumpowanych grup w Polsce, ekstremalnie szkodliwa dla sprawnego funkcjonowania państwa. Ale wiem też jak wygląda dzisiejsza młodzież. Mam 62 lata, ten ma 17, małolat, może myślał, że może wszystko, jest bezkarny. trafiła kosa na kamień. niech on i koledzy szanują starszych i nabiorą pokory, niestety to nauczka na całe życie.
mer